Fotografka. Specjalizuje się w fotografii sportowej. Poszukuje, inspiruje się ruchem i ciałem. Widzi więcej - zarówno w kontekście kolorów, światła jak i interakcji z modelem. Wielokrotnie z nami pracowała między innymi przy projekcie Slow Space by PUMA, gdzie fotografowała wszystkie trenerki i ekspertki. Prywatnie Kasia to jedna z najlepszych organizatorek górskich wypraw :) Przed chwilą wróciła do Warszawy z rowerowego pobytu na Teneryfie. I od razu weszła do studia:) Na szczęście znalazła dla nas czas, by o sobie opowiedzieć #tealpeople
Czarny czy biały? Czarny
Kawa czy herbata? Kawa
Pizza czy sushi? Pizza
Książka czy film? Film
Góry czy morze? Góry
Wstawać wcześnie czy późno chodzić spać? Wstawać wcześnie
Najlepsze miejsce na świecie to… Góry
Twoja piosenka wszechczasów to… Chyba takiej nie mam, ale mam kilka takich, które niosą ze sobą wspaniałe wspomnienia
Twoja super-moc to… Jestem dobrze zorganizowana, rzetelna i mam dobry kontakt z ludźmi
Guilty pleasure / jak lubisz zabijać czas… W sezonie letnim idę na rower, w sezonie zimowym leżę pod kocem i oglądam filmy.
Co teraz oglądasz… serial Yellowstone
Czego teraz słuchasz… "Mama's eyes" Mette
TEAL. w trzech słowach: profesjonalizm, kreatywność, sprawczość.
Jak się zaczęła Twoja przygoda z tym, co obecnie robisz? Pierwszy raz aparat w ręku trzymałam mając kilka lat. Mój tata jest pasjonatem fotografii i to on uczył mnie robić pierwsze zdjęcia. Interesowałam się tym odkąd pamiętam, ale nigdy nie sądziłam, że będzie to mój zawód. W czasie studiów na warszawskim AWFie pracowałam w szkole pole dance i tam zaczęłam robić swoje pierwsze sportowe zdjęcia. To była zabawa i może dobrze, że właśnie tak to się zaczęło, nie było presji. Przez bardzo długi czas uważałam, że nie jestem dość dobra żeby robić to zawodowo. Po odejściu z pracy zleceń było coraz więcej i zdecydowałam, że spróbuję.
Czy jest jakaś rada, która pomogła Ci w Twojej karierze? Nie musisz wszystkiego wiedzieć! Długo byłam zakładnikiem własnego przekonania, że muszę wiedzieć wszystko i znać się na wszystkim. Kiedyś ktoś mi powiedział, że nie muszę i było to bardzo uwalniające. Mam wrażenie, że to od czasu kiedy odpuściłam robię największy progres i pracuje mi się dużo łatwiej.
Moment, w którym uświadomiłeś sobie, że chcesz robić, to co robisz obecnie? Nie pamiętam tego dokładnego momentu, ale z pewnością świadomość, że mogę się utrzymać ze swojej pasji miała tutaj ogromne znaczenie.
Skąd czerpiesz inspiracje? Czasami oglądam teledyski i szukam ruchu w ciele, który jest dla mnie interesujący, czasami idę ulicą i widzę jak się załamuje światło na jakieś ścianie. Inspiruję się wszystkim co mnie otacza i wszystkim co przeżywam. Śledzę też oczywiście trendy. Sport jest specyficzną dziedziną fotografii, jest tam masa powtarzalności, staram się żeby to co tworzę było w jakiś sposób świeże i nowe.
Co cię najbardziej motywuje do działania? Rozwój.
Projekt, z którego jesteś najbardziej dumny/dumna? Nie mam takiego projektu, każdy kolejny to dla mnie powód do dumy. Ja na prawdę kocham swoją pracę, ze wszystkimi jej plusami i minusami, chyba to jest dla mnie największy powód do dumy.
Co robiłbyś w życiu, gdyś miał nieograniczone możliwości? Fotografowałabym sport, a w wolnych chwilach chodziła po górach i jeździła na rowerze :)
Zrealizowaliśmy wspólnie projekt Slow Space by PUMA – opowiedz nam o inspiracjach, jakie było Twoje zaangażowanie, co stanowiło największe wyzwanie? Nasze ostatnie wspólne realizacje to sesje zdjęciowe do projektu Slow Space by Puma. Byłam odpowiedzialna za sfotografowanie wszystkich specjalistek biorących w nim udział. Największym wyzwaniem przy tych sesjach jest dla mnie ograniczony czas, ale z sesji na sesję mam wrażenie, że wychodzi nam to coraz lepiej haha :)